Tegoroczna edycja jednego z najbardziej aromatycznych festiwali w naszej gminie – Festiwalu Kapusty i Pieroga, odbywała się w niecodziennych warunkach- on line. Organizatorzy, mimo sytuacji jaka opanowała świat, postanowili kontynuować rozwój kulinarnych popisów aktywnych grupy z okolicznych miejscowości. Jury tym razem musiało unieść się na wyżyny swojej wyobraźni i na podstawie zdjęć czy opisów poczuć smak oraz zapach konkursowych potraw. Oprócz głównych potyczek kulinarnych, był też konkurs literacki oraz fotograficzny. Konkurencja była liczna i jak się okazało – niezwykle kreatywna.
Nasze Stowarzyszenie po raz kolejny podjęło się tego wyzwania. Była to wspaniała okazja aby po czasie izolacji – w mniejszym gronie ale jednak spotkać się i naładować wzajemnie pozytywną energią. Postawiłyśmy na rustykalny wystrój stołu, ubogacony plonami naszych ogrodów i pól. Królowały na nim proste i pyszne potrawy, jak pierożki z ciasta drożdzowego z mięsem, bułeczki z kapustą, bigos,tarta czy chlebki czosnkowe. Na deser raczyłyśmy się ciastem marchewkowym, ‚Małpim chlebkiem’ czy drożdżowym rwańcem z domowym dżemem. Jednak głównym punktem i najjaśniejszą gwiazdą naszego menu był kociołek, który łączył aromat mięsa z kapustą, ziemniaczkami, marchewką i buraczkami. Danie to doprawione w mistrzowski sposób, rozeszło się w mgnieniu oka! Bawiliśmy się świetnie, późnym wieczorem z pełnymi brzuchami, szczęśliwi rozeszliśmy się do domów.
11 września w mini muzeum znajdującym się przy Gminnym Ośrodku Kultury reprezentantom grup zostały wręczone nagrody. Każdy z uczestników, wszystkich kategorii został nagrodzony. Dla Niemstowa przypadły dwie nagrody – za konkurs kulinarny dla całego Stowarzyszenia Nasz Niemstów oraz dla Gabrieli Bartosiak za konkurs literacki.
Poniżej kilka zdjęć z naszych obchodów festiwalu oraz rozdania nagród. Serdecznie dziękujemy organizatorom oraz wszystkim zaangażowanym w wydarzenie – mimo wszystko działamy i się wspieramy! To najważniejsza i najcenniejsza wartość jaką wynosimy ze wspólnych inicjatyw, szczególnie w tych nowych dla nas warunkach. Miejmy nadzieję, że za rok widzimy się już tradycyjnie – na żywo!
